Świeże i aromatyczne zioła to rewelacyjny dodatek do diety dla każdego z nas. Skąd je brać? Można kupować je w sklepie, jednak najlepszym rozwiązaniem jest sięganie po własne rośliny. I tu pojawia się problem. Uprawa ziół nie powinna sprawić większych problemów ty, którzy posiadają własne ogrody, cóż jednak mogą zrobić osoby skazane na życie w bloku? Dla nich ostatnią deską ratunku może się okazać balkon, na którym – wbrew pozorom – można stworzyć ziołom pomyśle warunki do rozwoju. Kluczem do sukcesu będzie jednak wybór odpowiednich roślin. Jakie zioła na balkon można wybrać?
Jednym z tych ziół, które może sobie rewelacyjnie poradzić na balkonie, jest bazylia pospolita. Jej wielką zaletą jest przyjemny zapach oraz łatwość w uprawie. Bazylia nie wymaga ani zbyt częstego wylewania, ani specjalnych warunków, a w umiarkowanym i ciepłym klimacie radzi sobie doskonale.
W doniczce na balkonie doskonale radzi sobie również mięta, z powodzeniem uprawiana w całej Europie. Wielką zaletą też rośliny jest jej odporność na mrozy oraz choroby, dzięki czemu jej uprawa nie powinna nikomu z nas sprawiać zbyt wielkich problemów. Tam, gdzie jest sporo słońca, świetnie będzie się spisywała szałwia lekarska. Warto jednak pamiętać, iż ta roślina nie lubi wiatru, należy ją zatem ustawić w odpowiednim miejscu.
Balkon może stać się dobrym miejscem dla tych, którzy chcą uprawiać kolendrę, jak i dla tych, którzy zdecydowali się postawić na cząber ogrodowy. Możliwości uprawy ziół na własnym balkonie jest wiele, dzięki czemu aromatycznymi i zdrowymi przyprawami może się cieszyć każdy z nas – nawet jeśli nie posiada własnego ogródka.